Wiadomości

Usłyszał zarzuty za napady bankowe

Data publikacji 29.11.2012

Przedwczoraj, pracownicy ochrony "Solid" ujęli w bezpośrednim pościgu 35- letniego mężczyznę, który używając przedmiotu przypominającego broń sterroryzował właścicielkę jednej z agencji bankowych, a następnie zażądał wydania pieniędzy. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zdecydowaną postawę pokrzywdzonej. Teraz sprawca musi się liczyć z odpowiedzialnością. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Przedwczoraj, pracownicy ochrony "Solid" ujęli w bezposrednim pościgu 35- letniego mężczyznę, który uzywając przedmiotu przypominającego broń sterroryzował właścicielkę jednej z częstochowskich agencji bankowych, a następnie zażądał wydania pieniędzy. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na zdecydowaną postawę pokrzywdzonej. Teraz sprawca musi się liczyć z odpowiedzialnością. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Przedwczoraj, około godz. 11:30 do jednej z częstochowskich agencji bankowych w rejonie Śródmieścia wszedł nieznany mężczyzna zamaskowany kapturem. Trzymając w ręce przedmiot przypominający broń zażądał wydania pieniędzy. Kobieta stanowczo odmówiła spełnienia tego żądania, wzywając jednocześnie ochronę. Pracownicy ochrony Solid po przybyciu na miejsce udali się w pościg za uciekającym, którego ujęli na ul. Racławickiej, a następnie od razu przekazali 35- latka w ręce służb kryminalnych. Śledczy sprawdzają czy mężczyzna nie dopuścił się podobnych napadów rozbójniczych na terenie Częstochowy. Dzisiaj zatrzymany usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania rozboju oraz dokonania około dwóch tygodni temu napadu rozbójniczego na inną z placówek bankowych w rejonie Błeszna. Za te przestępstwa zatrzymanemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności. Policjanci wystąpili z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Decyzją Sądu Rejonowego w Częstochowie mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Powrót na górę strony