Zatkali komin kocem, bo przeszkadzał im dym
W nietypowy sposób chcieli mieszkańcy ulicy Kopalnianej w Częstochowie powstrzymać dym z komina uciążliwego ich zdaniem, sąsiada. 38-letni mężczyzna wraz z 15-letnim synem weszli na dach budynku i zatkali komin kocem. Jak się okazalo, w pomieszczeniu gospodarczym z przewodem kominowym przebywali własciciele budynku. Po zadymieniu pomieszczenia, z objawami zatrucia znaleźli się w szpitalu. Wczoraj, sprawca usłyszał zarzut narażenia ich na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
W nietypowy sposób chcieli mieszkańcy ulicy Kopalnianej w Częstochowie powstrzymać dym z komina uciążliwego ich zdaniem, sąsiada. 38-letni mężczyzna wraz z 15-letnim synem weszli na dach budynku i zatkali komin kocem. Jak się okazalo, w pomieszczeeniu gospodarczym z przewodem kominowym przebywali właściciele budynku. Po zadymieniu pomieszczenia, z objawami zatrucia znaleźli się w szpitalu. Wczoraj, sprawca usłyszał zarzut narażenia ich na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.
Dodatkowo, 38-letni mężczyzna może usłyszeć zarzuty zniszczenia mienia, gdyż w pomieszczeniu gospodarczym znajdowała się hodowla zwierząt takich jak: agama oraz jej jaja, węże, pająki oraz inne o wartości nawet do kilkudziesięciu tysięcy, które to mogły ponieść szkodęna skutek działania dymu. 15-letni pomocnik sprawcy może odpowiadać przed Sądem Rodzinnym i dla Nieletnich.