Poprosili o herbatę i okradli emeryta.
Oszuści wymyślają różne metody aby wejść do domów starszych osób. Często wykorzystują dobre serce i zaufanie seniorów. Tak też to miało miejsce wczoraj na ulicy Kontkiewicza, gdzie do mieszkania 86-letniego emeryta zapukała kobieta z kilkuletnim chłopcem. Poprosiła o kilka złotych na jedzenie. Gdy starszy częstochowianin przekazał jej 10 złotych, kobieta mówiąc o zmarznięciu dziecka poprosiła o herbatę dla jego ogrzania. W czasie gdy senior przygotowywał napój, został okradziony z pieniędzy.
Oszuści wymyślają różne metody aby wejść do domów starszych osób. Często wykorzystują dobre serce i zaufanie seniorów. Tak też to miało miejsce wczoraj na ulicy Kontkiewicza, gdzie do mieszkania 86-letniego emeryta zapukała kobieta z kilkuletnim chłopcem. Poprosiła o kilka złotych na jedzenie. Gdy starszy częstochowianin przekazał jej 10 złotych, kobieta mówiąc o zmarznięciu dziecka poprosiła o herbatę dla jego ogrzania. W czasie gdy senior przygotowywał napój, został okradziony z pieniędzy. Chwila nieuwagi starszego częstochowianina oraz dobre serce i chęć pomocy, " kosztowały " mężczyznę kilkaset złotych schowanej w portfelu emerytury.
Częstochowska policja ostrzega przed skutkami wpuszczania obcych do domów.