Wiadomości

Lipcowy weekend na drogach regionu częstochowskiego

Data publikacji 25.07.2011

W miniony weekend na drogach regionu częstochowskiego doszło do 2 wypadków drogowych w wyniku których 1 osoba została ranna, zaś skutkiem drugiego 52- letni Częstochowianin poniósł śmierć na miejscu. Policjanci wyjeżdżali 56 razy do skutków kolizji drogowych, zatrzymali 18 nietrzeźwych kierujących na gorącym uczynku przestępstwa.

W miniony weekend na drogach regionu częstochowskiego doszło do 2 wypadków drogowych w wyniku których 1 osoba została ranna, zaś skutkiem drugiego 52- letni Częstochowianin poniósł śmierć na miejscu. Policjanci wyjeżdżali 56 razy do skutków kolizji drogowych, zatrzymali 18 nietrzeźwych kierujących na gorącym uczynku przestępstwa.

Minionego, lipcowego weekendu częstochowscy policjanci wyjjeżdżali, aż 56 razy do skutków kolizji drogowych. Na drogach regionu częstochowskiego w ramach podjętych interwencji i kontroli policjanci zatrzymali 18 nietrzeźwych kierujących na gorącym uczynku przestępstwa. Na częstochowskich drogach doszło do 2 wypadków drogowych. Do pierwszego wypadku doszło 22.07.br. około godz. 16.35 na ul. Krakowskiej w Częstochowie. Jak wstępnie ustalili policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Częstochowie, 60 letni Częstochowianin, kierując autobusem najechał na znajdującego się na przystanku autobusowym 52 letniego pieszego, który z nieustalonych przyczyn przewrócił się i wpadł pod nadjeżdżający pojazd. W wyniku odniesionych obrażeń ciała, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Do kolejnego wypadku doszło następnego dnia około godz. 17:45 również na ul. Krakowskiej w Częstochowie. Wstępne ustalenia policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Częstochowie wskazują, że 30- letni Częstochowianin, kierując samochodem marki Audi A8, jadąc prawym pasem ruchu, aby uniknąć zderzenia z samochodem marki Reunalt Megan przejechał przez wysepkę i wjechał na chodnik, a następnie potrącił idącego nim 53- letniego Częstochowianina. Pokrzywdzony z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie pozostaje na dalszym leczeniu.

Powrót na górę strony