Pobił młotkiem konkubinę
Policjanci z Komisariatu II Policji w Częstochowie zatrzymali 60-letniego częstochowianina, który mieszkaniu na ulicy W w Częstochowie, uderzył konkubinę młotkiem w nogę. Kobieta doznała otwartego złamania kości piszczelowej. 48-letnia częstochowianka została pozbawiona jakiejkolwiek pomocy oraz jedzenia. Przez okres dwóch dni konkubent nie pozwolił wezwać pogotowia. Dopiero na trzeci dzień po zdarzeniu, kobieta została przewieziona do szpitala. Może jej grozić amputacja nogi.
Policjanci z Komisariatu II Policji w Częstochowie zatrzymali 60-letniego częstochowianina, który mieszkaniu na ulicy w Częstochowie, uderzył konkubinę młotkiem w nogę. Kobieta doznała otwartego złamania kości piszczelowej. 48-letnia częstochowianka została pozbawiona jakiejkolwiek pomocy oraz jedzenia. Przez okres dwóch dni konkubent nie pozwolił wezwać pogotowia. Dopiero na trzeci dzień po zdarzeniu, kobieta została przewieziona do szpitala. Może jej grozić amputacja nogi.
12 marca br. 60-letni mieszkaniec ulicy Wazów w Częstochowie, będąc najprawdopodobniej nietrzeźwym uderzył konkubinę młotkiem w nogę. Powodem było to, iż jego konkubina nie podała mu jedzenia. Otwierając konserwę nożem i młotkiem, w pewnym momencie uderzył kobietę w nogę. Uderzenie spowodowało złamnie otwarte kości piszczelowej. Unieruchomiona kobieta leżała przez dwa dni pozbawiona pomocy. Konkubent odmawiał wezwania pogotowia. Dopiero na trzeci dzień częstochowinka została przewieziona do szpitala. Złamanie nogi jest bardzo poważne ponieważ może jej grozić nawet amputacja nogi.
Powiadomieni policjanci zatrzymali 60-letniego sprawcę. Mężczyzna usłyszał już policyjne zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się z uszkodzeniem ciała oraz nie udzielenie pomocy osobie której grozi bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. za te czyny grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.