Wiadomości

Głodny i ...pijany pojechał po zapiekanki

Data publikacji 12.05.2020

Policjanci z częstochowskiej drogówki zatrzymali wczoraj wieczorem 37-latka, który kierował pojazdem, mając w wydychanym powietrzu blisko 3 promile alkoholu. To nie przeszkadzało mieszkańcowi Częstochowy, by wsiąść do auta i przejechać kilka ulic w poszukiwaniu jedzenia na wynos. Jak się okazało, nieodpowiedzialny kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania, a citroën, którym podróżował nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Grozi mu do 2 lat więzienia.

W poniedziałkowy wieczór policjanci otrzymali zgłoszenie o kierowcy citroëna, który wysiadając z auta "zataczał się". Częstochowski ruch drogowy napotkał tego mężczyznę siedzącego w samochodzie i oczekującego na ciepły posiłek na wynos. 37-lletni mieszkaniec Częstochowy nie posiadał uprawnień do kierowania, a badanie stanu trzeźwości wykazało u niego prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się również, że auto, którym podróżował nie posiadało ważnego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Odpowie teraz nie tylko za przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również za jazdę bez uprawnień. To nie jedyne dotkliwe konsekwencje, jakie grożą 37-latkowi. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny może nałożyć na niego karę grzywny w wysokości do 5,2 tys. zł. za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC.

Dziękujemy świadkowi za pomoc w wyeliminowaniu z ruchu pijanego kierowcy, stanowiącego ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Powrót na górę strony